Zażywali narkotyki przy małym dziecku. Zatrzymali ich bydgoscy policjanci

Dzielnicowi z bydgoskiego Śródmieścia w ciągu tygodnia przeprowadzili dwie interwencje, podczas których zatrzymali dwie kobiety i dwóch mężczyzn za posiadanie narkotyków. Na domiar złego, jedna z tych par, będąc pod wpływem środków odurzających, „opiekowała się” małoletnim dzieckiem, które decyzją sądu trafiło do rodziny zastępczej. Natomiast druga była poszukiwana przez bydgoską prokuraturę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

metropoliabydgoska.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

61

Dzielnicowi z bydgoskiego Śródmieścia w ciągu tygodnia przeprowadzili dwie interwencje, podczas których zatrzymali dwie kobiety i dwóch mężczyzn za posiadanie narkotyków. Na domiar złego, jedna z tych par, będąc pod wpływem środków odurzających, „opiekowała się” małoletnim dzieckiem, które decyzją sądu trafiło do rodziny zastępczej. Natomiast druga była poszukiwana przez bydgoską prokuraturę.

Dzielnicowi z bydgoskiego Śródmieścia ustalili, że para wychowująca małoletnie dziecko może posiadać w domu środki odurzające i zażywać je w jego obecności. – Aby to zweryfikować, mundurowi pojechali do wytypowanego wcześniej mieszkania, gdzie potwierdzili swoje podejrzenia. Zastali tam 20-letnią kobietę, jej o rok młodszego partnera oraz małoletnie dziecko. Podczas przeszukania, policjanci ujawnili w ich lokalu niemal 70 gramów substancji odurzających – kryształu 2CB – informuje mł. asp. Krzysztof Bratz z zespołu prasowego bydgoskiej policji.

Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanych skrytkach – mimo trudnego dostępu, dzielnicowi bez problemu poradzili sobie z ich odnalezieniem.

– W domu panował ogromny nieład, a w momencie zatrzymania para znajdowała się pod wpływem narkotyków, dlatego decyzją sądu rodzinnego, z uwagi na warunki w jakich przebywało małoletnie dziecko, zostało przekazane do rodziny zastępczej – dodaje Bratz.

Drugą interwencję dzielnicowi z bydgoskiego Śródmieścia przeprowadzili w jednym z mieszkań przy ulicy Śniadeckich w Bydgoszczy. Ustalili, że mieszka tam małżeństwo, które również może posiadać narkotyki. – Natychmiast podjęli działania. Małżeństwo, zaskoczone wizytą dzielnicowych, nie zdążyło ukryć zakazanych środków. Zarówno poporcjowany susz, jak i woreczki strunowe z innymi środkami odurzającymi, leżały na widoku – opisuje przedstawiciel biura prasowego bydgoskiej komendy.

Podczas przeszukania dzielnicowi zabezpieczyli łącznie niemal 100 gramów substancji odurzających, w tym niemal 45 gramów suszu roślinnego, 45 gramów kryształu 2-Cb oraz 16 sztuk tabletek. Ponadto, 32-letnia kobieta i jej 42-letni partner byli poszukiwani przez Prokuraturę Rejonową w Bydgoszczy celem ustalenia miejsca pobytu.

Wszystkie osoby zatrzymane odpowiedzą za posiadanie środków odurzających, za co grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności. O dalszym losie małoletniego dziecka zadecyduje sąd rodziny.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 25B-NBOMe
  • Bad trip

Piękne majowe popołudnie.

 

Słowa wstępu są zbędnę, jakieś grubsze rozkminy napiszę w raporcie odnośnie pierwszego razu z psychodelikiem. Ten trip budzi we mnie kontrowersje po dzień dzisiejszy.

 

19:00 Wale z kumplem po 1 kartoniku 25B-NBOMe. Kumpel który ze mna tripuje to K. Razem z nami idą dodatkowe 3 osoby(2 kumpli i koleżanka), maja zamiar pić alkohol i troche palić mj. Siedzimy na polance na obrzerzach miasta. Jeden z "trzeźwych" kolegów przygrywa na gitarce. Jest ogólnie piekny majowy wieczór. Podziwiamy zachód słońca i piękne czerwono-pomarańczowe chmurki.

 

  • Marihuana

Po pięcioletnim maratonie regularnej hiperwentylacji gandzi (najczęściej warszawskiej, niestety) do płuc wydawało mi się, że już zawsze będzie się świecił mały zielony neonik przed moimi oczyma. Nadszedł jednak czas, kiedy brak rutyny także stał się rytuną, ale tą jedyną, którą przyjęłam z entuzjazmem. Później jakoś tak wyszło, że nie było kiedy, albo za co, w każdym razie opaliłam już chyba cały zestaw fifek, jakie zalegały chałupie, zasiane niczym zalążki myśli. A potem nie wiedziałam dlaczego tak cholernie mi się dłużą te dwa miesiące przerwy, skoro nie jestem uzależniona...

  • 25C-NBOMe
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Pozytywny trip po pozytywnym dniu

Uczestnicy tripu:

 

Szaman (ja)-18 lat 

 

K.-Najmłodszy z ekipy, a wyglądający najstarzej (bardzo bujna broda)

 

M-Dobry kumpel, niegustuje w psychodelikach

 

I-Najlepszy kumpel, uzależniony od Mj (o tym póżniej)

 

 

 

Początek

 

randomness