Przechwycono narkotyki za 200 tys. zł

Duża ilość narkotyków przejęta w wojewódźtwie kujawsko-pomorskim.

Anonim

Kategorie

Źródło

interia.pl, PAP

Odsłony

3058
Narkotyki - 15 tysięcy działek amfetaminy, 1500 tabletek ekstazy i pół kilograma marihurany - o wartości czarnorynkowej około 200 tysięcy złotych zarekwirowali policjanci w mieszkaniach trzech mieszkańców Inowrocławia (woj. kujawsko-pomorskie). Zatrzymano trzy osoby.

- Akcję przeprowadzili wczoraj policjanci z bydgoskiej komendy wojewódzkiej i Centralnego Bura Śledczego. Funkcjonariusze oprócz narkotyków zarekwirowali trzy pistolety, w tym jeden gazowy, oraz kilkadziesiąt tysięcy złotych - poinformował dzisiaj rzecznik kujawsko-pomorskiej policji Jacek Krawczyk.

Wszyscy zatrzymani, mężczyźni w wieku 28-37 lat, są podejrzani zarówno o posiadanie, jak i rozprowadzanie narkotyków w Inowrocławiu i okolicach - przed szkołami, w parkach, klubach, pubach.

nadesłał: poison(na)poison.art.pl

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

pio-k (niezweryfikowany)
szkoda tabsow ;<
skurwysyn miller (niezweryfikowany)
niech to chuj zastrzeli
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

Expirence - Extasy, Marihuana, Speed, Efedryna

Tramal po raz pierwszy !





Byla piatkowa noc ( cos kolo godziny 0:00 ), dzien wczesnie masakrycznie sie spalilem

z kumplem na disco, wiec tego dnia postanowilem grzecznie posiedziec w domu.

Jednak strasznie mi sie nudzilo, zaczalem czytac opowiesci na hyperreal.info.

Przeczytalem kilka opisow tripu po Tramalu, troche mnie to zafascynowalo wiec udalem

sie do kuchni przeszukac domowa apteczke :) Nie znalazlem nic co by sie nadawalo do

  • LSD
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, dobry opiekun i dobry współpodróżnik. Miejsce zamieszkania znajomej, zaufanej.

Hej. Opiszę moje pierwsze zetknięcie z LSD, postaram się dość zwięźle, ponieważ lubię się rozpisywać.

Razem ze znajomą, wzięłyśmy po 150 ug na głowę. Chciałam na początku za pomocą wody destylowanej zarzucić nam dawkę 100 ug, ale obie uznałyśmy, że polecimy z całym papierkiem.

Było to dość dawno, więc czas będę podawać orientacyjnie. Nawet nie pamiętam dokładnie, o której zarzuciłyśmy, więc uznam, że była to 17.

Papierek na język. 30 minut ssałam, potem połknęłam. Znajoma niechcący połknęła po 20 minutach, ale raczej to nic nie zmieniło, jeśli chodzi o doznania.

  • Marihuana

To było jakoś w czerwcu. Toruń. Kolejne piwo z sokiem malinowym, w gorącym, południowym słońcu, rozkosznie zniekształcało myśli i obrazy. Powoli zbliżaliśmy się do dość obszernego lasu pod Toruniem, z zamiarem zebrania w nim jagód. Wzięliśmy nawet ze sobą gliniane miseczki kocura, ale i tak jedliśmy na poczekaniu. Przeszliśmy kawałek tego lasu, Mruku, Kocur, Słoniu, Dominik, no i ja. Dominik, naturalnie nawet tutaj przytaszczył ten swój idiotyczny aparat. Miał taki zwyczaj podrywania dziewczyn i doprawdy ujmuje mnie jego wiara w to, że tu także może się przytrafić okazja.

  • Marihuana

Postanowilsmy,ze pojedziemy na sylwka do Zakopca-wszystko udalo sie przygotowac i w koncu pojechalismy. Oczywiscie, kolezanka zalatwila trawe-jak mowila "delikatna" (jak sie pozniej okazalo, byl to straszliwy skun-ale o tym pozniej). Po sylwestrowej zabawie, ktora skonczyla sie dla nas pare minut po 12, poszlismy do pokoi-razem bylo nas 5 osob, ktore postanowily sie najarac(reszta jeszcze balowala). Moj koles z widoczna wprawa nabil lufe i puscil dookola raz i jeszcze raz... W czasie samego jarania wyglaszlismy tezy o wyzszosci srodkow halucynogennych roznej masci nad alkoholem.

randomness