Jesteś z Warszawy? Dostarcz SIN opakowanie po dopalaczu i dowiedz się, co w nim siedzi

Jeśli jesteście z Warszawy, akurat w niej przebywacie lub macie blisko, a jednocześnie zdarza Wam się używać dopalaczy, Studencka Inicjatywa Narkopolityki daje Wam w tym tygodniu możliwość przekonania się - za darmo - co tak naprawdę siedzi w tych specyfikach.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

SIN

Odsłony

847

Jeśli jesteście z Warszawy, akurat w niej przebywacie lub macie blisko, a jednocześnie zdarza Wam się używać dopalaczy, Studencka Inicjatywa Narkopolityki daje Wam w tym tygodniu możliwość przekonania się, co tak naprawdę siedzi w tych specyfikach i na ile jest to zgodne z deklaracją producenta/dystrybutora, o ile ten w ogóle zawraca sobie głowę deklarowaniem czegokolwiek.

Nie musisz przygotowywać próbki samego dopalacza, dostarcz opakowanie po nim (tę część, która bezpośrednio stykała się z produktem). Analiza cienkowarstwową chromatografią (TLC) określi jego tożsamość. Wyniki zostaną udostępnione we wrześniu. Badanie ma charakter pilotażowy — jeśli wszystko się powiedzie, w oparciu o wypracowane w jego toku procedury zostaną być może otwarte w dwóch dużych polskich miastach punkty, do których w każdym momencie będzie można przynieść opakowanie po dopalaczu i za darmo dowiedzieć się czegoś o jego składzie. Czy tak się stanie - zależy w dużej mierze od Was.

Kontaktujcie się z SIN na fb (https://www.facebook.com/SinPL) i mailowo (testy@sin.org.pl)

Oceń treść:

Average: 9.9 (11 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Marihuana
  • Miks

Spotkanie reprezentacji wrocławskiego hyperreala. Piętno nieprzespanych kilku nocy, brzuch wydający różne dziwne dźwięki podczas zasysania się pustego żołądka (przełknąć nic oprócz wody się nie da), ogólne cuda niewidy psychiczne i jeszcze większe piętno: jutro filmuję imprezę, muszę być w formie i przede wszystkim musze mieć spokojną rękę (15 tabletek magnezu dziennie powinno dać radę).

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.

 

fragment relacji na żywo

  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Spontan na mieście z dawno niewidzianym ziomkiem, potem na jego osiedlu, jego dom, potem mój, a później galaktyka kurwix.

Na wstępie słów kilka.  

   Po ostatnich przygodach ( 10 dniowy ciąg na mxe), zauważyłem u siebie dziwny efekt. Po małych dawkach rzędu 50 - 60 mg dziennie, miewałem zaburzenia osobowości, nawet rozdwojenie jazni. Jazdy na mxe nieco mnie odrealniły. Jednak mimo to nadal prowadziłem w miare normalne życie.

Częśc pierwsza.

  • Dimenhydrynat


Zarzuciłem w zeszłym miesiącu 17 sztuk Avio i tak mnie zjebało, że jak

jeszcze sobie przypomnę to mi sie rzygać chce! Ale po kolei: kumpel (stary

ćpun) opowiadał że po Avio są niezłe jazdy ale z chujowym zejściem. No to

myśle, nie będzie źle - spróbujemy, zobaczymy. Wiele na temat "jazd"

powiedzieć nie mogę, bo od prochów raczej trzymam się z daleka i nie

bardzo wiem czy można to do czegoś porównywać.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

no w pyte, słuchajcie

Zbliżałem się do ślęży, siedząc w przepełnionym autobusie ludźmi, uzbrajam się w poważnie, wręcz samobójczo nabitą lufkę i wypalam całość na pierwszym lepszym znalezionym placu zabaw- po wyjściu z pojazdu, nie zostało mi nic więcej jak tylko doczłapać się na szczyt.

randomness