Emerytki handlowały narkotykami.

Starsze kobiety dorabiały do zasiłku z pomocy społecznej dilując narkotykami.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Gdańsk
Piotr Piotrowski

Odsłony

1983

Policjanci z Gdańska zatrzymali 36-latkę, która zajmowała się zorganizowaną sprzedażą narkotyków. Zdaniem funkcjonariuszy, w ciągu kilku miesięcy sprzedała ona kilkadziesiąt gramów amfetaminy i haszyszu. Ustalono również, że do interesu wciągnęła dwie, ponad 50-letnie kobiety.

Pod koniec stycznia tego roku pod policyjny numer Crime Stoppers 0 800 677 777 zadzwonił mieszkaniec Grobli Kamiennej na Dolnym Mieście. Poinformował dyżurnego, że w jednym z tamtejszych domów ktoś handluje narkotykami. Zdaniem informatora, drzwi do mieszkania dilera praktycznie nie zamykały się. Policjanci postanowili sprawdzić informację i pojechali pod wskazany adres. Drzwi do podejrzanego mieszkania otworzyła starsza kobieta. Przyznała się, że razem z siostrą dorabia "dilerką" do zasiłku z pomocy społecznej.

- Handlem zajmowały się siostry M., 59-letnia Teresa i trzy lata młodsza Irena - mówi Marta Grzegorowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - W mieszkaniu sióstr M. policjanci zabezpieczyli litrowy słoik z amfetaminą, 15 sztuk mocnej marihuany tzw. "skuna" oraz 200 torebek przygotowanych do napełnienia narkotykami. Gdy w mieszkaniu byli jeszcze policjanci przyszło tam troje nastolatków, żeby zrealizować zamówienie.

Ze względu na swój wiek kobiety nie trafiły do aresztu - zostały zatrzymane i po przesłuchaniu zwolnione do domu. Ujawniły, że organizatorką całego ineteresu, była 36-letnia Gabriela F. Została zatrzymana przez policję w niedzielę. Przyznała się, że od września do stycznia sprzedała znaczne ilości narkotyków, dzięki czemu zarobiła ok. 1,5 tys. zł. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że "mózgiem" grupy była córka jednej z kobiet. Ona także została zatrzymana.

Prokurator postawił wszystkim dilerkom zarzut posiadania i rozprowadzania narkotyków. Grozi im nie mniej niż trzy lata więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
<p>To kurwa konfident jebany. Takich to tylko odstrzelić</p>
LittleQueenie
Donos jest najwyższą formą dojrzałości obywatelskiej :)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Wszystko zaczęło się bardzo prosto; kolega - sąsiad, który wprowadził mnie w trawę, zapytał tym razem czy próbowałem kiedykolwiek grzybów. Moją pierwszą reakcją było pewne zaniepokojenie, spowodowane tym, że wiele nasłuchałem się głupot na temat grzybów (że złe, trujące itp.).

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Wiek: 21

Waga: 65

Set and Setting: własny pokój

Doświadczenie: MJ, Bieluń, Salvia Divinorum (liście), DXM, Kodeina, Methoxetamine, LSD, Psylocybine, 4-Aco-DMT, Foxy Methoxy, 2C-C, 2C-E, 2C-P, 25D-NBOMe, Ampetamine, Extasy, 3,4 DMMC, Flufedron, Mefedron, Bufedron, Brefedron, MeOPP, JWH-210, JWH-018, Clonozepanum, Estazolam, Fenazepam, Zolpidem
Dawkowanie: DXM – 900 mg (300 mg + 600 mg) + sok grejfrutowy + hasz Afghan

Ts (22:06) – Po 2 tabletki co 1 min.

T0 (22:15) – Poszło 20 tabletek, popite sokiem z grejpfruta.

  • Dekstrometorfan

Sam w domu zlokalizowanym pół godziny od Toronto, reszta okupuje szkoły i placówki w których są zatrudnieni. Towarzystwa dotrzymuje mi stworzenie czworonożne o imieniu Abby. Toczę ożywioną merytoryczną konwersację jakby spożyć te 70 ampułek zawierających bromowodorek dekstrometorfanu. Każda z nich ma 15 mg.

06.05.2008

Zaczynamy. Znajomy polecił bym wziął to w mniejszych dawkach na przeciągu dnia, gdyż 1050 może być zbyt wszechogarniające. Kłócę się z nim, że jak będe tak dorzucał, to faza się uszkodzi i będą wypełniać mnie negatywnie nasączone wibracje. Ponoć mam mu zaufać. Ufam.

Postanawiam spożyć pierwsze 360 mg o godzinie 8 rano.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie negatywne, otoczenie niezbyt sprzyjające

G przywiozła dla mnie rzeczy na candyflipa, dla siebie miała chińską myśl czyli 2-oxo-pcm, gdyż kocha Ona dysocjanty, więc co może pójść nie tak skoro każdy ma to co lubi, oczywiście nie zaczęliśmy od razu brać tych paskudnych uzależniających narkotyków, wpierw piliśmy bardzo zdrowy, nieszkodliwy alkohol, którym to się sponiewierałem odrobinę i zdążyłem zrobić kilka głupich oraz bardzo głupich rzeczy które zepsuły mi nastawienie na kwasa i eMke, starałem się tego nie okazać G i gdy tylko wytrzeźwiałem to miałem już karton w gębie mimo braku nastawienia.