6 Stycznia 2005 roku Ministerstwo Zdrowia skierowało do konsultacji społecznych projekt propozycji nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Do 4 Lutego, Ministerstwo Zdrowia czeka na Wasze komentarze! Przygotowywany od połowy zeszłego roku projekt w końcu ujrzał światło dzienne. Projekt nie ogranicza się tylko do nowelizacji aktualnego prawa, ale stanowi zupełnie nową propozycję. Prawo stanowiące o polskiej polityce narkotykowej zostało napisane od nowa, przy uwzględnieniu oceny sytuacji po wprowadzeniu w Polsce zasady zero tolerancji .
---Depenalizacja posiadania na własny użytek---
Tak jak informowaliśmy, Minister Zdrowia Marek Balicki zdecydował się na przywrócenie depenalizacji posiadania narkotyków na własny użytek. Stanowi o tym nowy art. 62
"Art. 62. 1. Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. 2. Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest znaczna ilość środków odurzających lub substancji psychotropowych, sprawca podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności do lat 5. 3. Nie podlega karze sprawca występku określonego w ust. 1, który posiada na własny użytek środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej."
Uważamy, iż sformułowanie ilości nieznaczne powinno zostać, tak jak to jest w wielu ustawach zachodnich i Rosji, dokładnie zdefiniowane - w oparciu o tabele średnich dziennych dawek. Rozwieje to wszelkie wątpliwości, które mogą powstać w wypadku obecnego sformułowania i uchroni wielu użytkowników przed niepotrzebnym i kosztownym dla Społeczeństwa procesem sądowym. !!Przemysłowe zastosowanie roślin narkotycznych Ułatwiono także możliwość uprawy konopi włóknistych i maku dla celów przemysłowych. Według tej propozycji, aby rozpocząć ich uprawę, wystarczy złożyć odpowiedni wniosek u wójta lub burmistrza miasta, a nie jak poprzednio u wojewody. Znacznie zwiększono możliwości wykorzystania konopi w różnych gałęziach gospodarki, zezwalając np. na stosowanie jej w przemyśle spożywczym.
---Metadon---
Zniesiono ograniczenia w prowadzeniu programów metadonowych przez wszystkie zakłady opieki zdrowotnej, a nie jak dotychczas tylko publiczne. Spowoduje to niewątpliwie rozwój programów metadonowych w Polsce. I w efekcie zwiększenie dostępności terapii dla uzależnioncych.
---Terapia lub edukacja zamiast uwięzienia---
Zdecydowanie zwiększono możliwości stosowanie starego [art 57|Art.57] czyli stosowania terapii zamiast uwięzienia. Proponowana ustawa daje możliwość zastosowania podobnego art, ale nie tylko na etapie postępowania prokuratorskiego, ale podczas całego procesu sądowego, a nawet po ogłoszeniu wyroku. Dodatkowo w artykule tym wprowadzono możliwość stosowania edukacji zamiast kary, dla tych użytkowników narkotyków którzy nie są uzależnieni. Niestety w obecnej wersji ustawy, z możliwości zastąpienia kary przez udział w programie edukującym o skutkach nadużywania narkotyków, wykluczono osoby niepełnoletnie. W których przypadku sądy mają możliwość skazywania jedynie na przymusową terapię, co w większośći przypadków jest niepotrzebne.
---Medycyna---
Kolejną zmianą jest umieszczenie THC w kategorii II-P, substancji o średnim zagrożeniu uzależnieniem, które według nowej ustawy można używać w celach "medycznych, przemysłowych i prowadzenia badań naukowych". Niestety pozostałe kanabinole wchodzące w skład konopi pozostają w najwyższej kategorii I-P. Paradoksalnie, o wiele bardziej niebezpieczna amfetamina jest umieszczona w kategorii II-P. Oznancza to iż na rynku dostępne będą drogie syntetyczne odpowiedniki THC, a pacjenci pozbawieni zostaną możliwości bardzo taniej uprawy konopi na własne, medyczne, potrzeby. Inne psychedeliki (LSD, MDMA), które także mają medyczne zastosowania (MDMA trafiła na ulicę z gabinetów amerykańskich psychoanalitków) nadal pozostaną nielegalne, a ludziom w przypadku nawet lekkiej depresji wciskać się będzie inne, bardziej szkodliwe i uzależniające leki psychotropowe.
---Negatywy---
Nowa ustawa jest wciąż oparta na błędnych celach osiągnięcia świata wolnego od narkotyków. Co dla każdego racjonalnie myślącego człowieka jest bzdurą i utopią. Narkotyki były, są i będą częścią ludzkiej kultury i żadne prawo nie jest w stanie tego zmienić. Od prawie stu lat rządy wyznaczają kolejne daty zlikwidowania narkotyków na Ziemi. Najbliższą taką datą jest rok 2008, kiedy to ONZ ma zamiar osiągnąć znaczącą redukcję popytu i podaży na narkotyki (o ponad 50% w stosunku do roku 1998, kiedy rozpoczął się ten wielki plan). Jak pokazują międzynarodowe raporty, na całym świecie rośnie dostępność narkotyków, rośnie liczba ich użytkowników a jedyne co spada to ich ceny. Choć niewątpliwie nowa propozycja spowoduje lepszą sytuację i zacznie respektowć część praw osób używających narkotyków, to ciągle z kieszeni podatników wyciągane będą pieniądze na bezsensowną walkę z narkotykami za pomocą policji i systemu sprawiedliwości. A czarny rynek narkotyków rozwijać się będzie dalej i nadal pozostanie podstawowym źródłem finansowania dla zorganizowanej przestępczości. Drugim podstawowym problemem tej ustawy jest ciągłe ukierunkowanie prawa na uzależnionych od narkotyków. Ministerstwo Zdrowia ignoruje badania i raporty Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii i w swojej propozycji ustawy nadal używa sformułowania uzależnieni od narkotyków , mimo iż wspomniane badania wskazują na fakt, iż większość użytkowników narkotyków (około 70%) używa ich rozsądnie, rekreacyjnie i nigdy nie popadnie w uzależnienie. W konsultacjach społecznych, jak i w samej ustawie pominięto zupełnie organizacje użytkowników narkotyków. Znów o ich losach, Ministerstwo Zdrowia chce decydować bez nich, bez tych którym chce pomagać! Niestety, nasze zarzuty nie kończą się na tym.
"Art. 60. 1. Kto, będąc właścicielem lub działającym w jego imieniu zarządcą albo kierownikiem zakładu gastronomicznego, lokalu rozrywkowego lub prowadząc inną działalność usługową, mając wiarygodną wiadomość o popełnieniu przestępstwa określonego w art. 56, 58 lub 59 na terenie tego lokalu, nie powiadamia o tym niezwłocznie organów ścigania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 2. Nie podlega karze, kto zaniechał zawiadomienia z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym. "
Nowa ustawa wprowadza nowe prawo grożące właścicielowi lub zarządcowi zakładu gastromicznego, rozrywkowego lub usługowego odpowiedzialnością karną, jeśli ten wiedząc iż na terenie jego lokalu popełniono przestępstwo narkotykowe, nie zgłosi tego na Policję. Oczywiście tak sformułowane prawo pozostanie martwe i niesprawiedliwe. Totalnie nie zgadzamy się z z art. 69 nowej ustawy:
"Art. 69. Kto wbrew przepisom art. 22 prowadzi reklamę lub promuje produkt lub usługę, których nazwa, znak towarowy lub kształt graficzny kojarzą się z substancją psychotropową, środkiem odurzającym lub innym symbolem obiektywnie odnoszącym się do substancji psychotropowej lub środka odurzającego, podlega karze grzywny. "
Zapis ten narusza gwarantowane przez art. 54 Kosntytucji Rzeczpospolitej Polskiej prawa do wolności słowa i wolności wyrażania przekonań , i jeśli nie zostanie wycofany, będzie podstawą do zaskarżenia tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.
Konsultacje Społeczne Mimo iż Ministerstwo Zdrowia do konsultacji społecznych nie raczyło zaprosić (czy nawet poinformować), najbardziej zainteresowanych ustawą ludzi, czyli reprezentantów użytkowników narkotyków. To jednak, wraz z innymi organizacjami społeczeństwa obywatelskiego przygotujemy konstruktywną krytykę tej propozycji podczas zaplanowanego na koniec Stycznia 2005 spotkania w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
---Ministerstwo Zdrowia czeka na Wasze komentarze---
Do 4 lutego 2005 roku czekają na uwagii, które należy kierować do: m.sztyk@mz.gov.pl
Nową propozycję ustawy możesz znaleźć na stronach Ministerstwa Zdrowia: http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m491&ms=&ml=pl&mi=56&...
Komentarze
Tak to dobry pomysł tylko trzeba zrobić definicje ilości nieznacznej żeby sąd wiedział ile to nieznaczna ilość