Holenderska policja musi zwrócić właścicielowi tonę materiałów do produkcji narkotyków

Kontrola policyjna, przeprowadzona w ubiegłym tygodniu w siedzibie jednej z firm w holenderskim Zaandam, zaowocowała zajęciem przez funkcjonariuszy syntetycznych narkotyków oraz materiałów do ich produkcji o wartości szacowanej na 6-8 milionów euro.

deadmau5

Kategorie

Źródło

jdw//mm
tvn24.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

108

Holenderska policja musi zwrócić właścicielowi ponad 1100 kilogramów zarekwirowanych materiałów do produkcji narkotyków - informuje holenderski dziennik "De Telegraaf". Jak wyjaśniono, w ich składzie nie znaleziono bowiem żadnej z substancji wskazanych przez przepisy antynarkotykowe. Zdaniem lokalnych władz przestępcy skutecznie obchodzą te przepisy, wykorzystując do produkcji narkotyków substancje minimalnie różniące się od tych zakazanych.

Kontrola policyjna, przeprowadzona w ubiegłym tygodniu w siedzibie jednej z firm w holenderskim Zaandam, zaowocowała zajęciem przez funkcjonariuszy syntetycznych narkotyków oraz materiałów do ich produkcji o wartości szacowanej na 6-8 milionów euro. Siedziba przedsiębiorstwa została wówczas zamknięta - podał w piątek portal holenderskiego dziennika "De Telegraaf".

Przeprowadzona później kontrola stwierdziła jednak, że w składzie przejętych materiałów nie wykryto żadnej z niedozwolonej substancji precyzyjnie wymienionych w treści ustawy regulującej walkę z narkotykami, tzw. ustawy opiumowej. Ze względu na to nie można uznać ich za nielegalne, a ponad 1100 kilogramów przejętych półproduktów do produkcji syntetycznych narkotyków musi zostać zwrócone ich właścicielowi. Siedziba jego firmy została już ponownie otwarta.

Policja musi zwrócić materiały do produkcji narkotyków

Zarówno burmistrz Zaandam Jan Hamming, jak i szef lokalnej policji Sherwin Tjin-Asjoe nie kryją rozczarowania finałem interwencji. "Obecna ustawa opiumowa pozwala przebiegłym przestępcom narkotykowym bawić się z nami. Producenci i handlarze narkotyków są kreatywni w znajdowaniu sposobów na obejście tej ustawy" - stwierdzili we wspólnie wystosowanym oświadczeniu, cytowanym na łamach "De Telegraaf".

Jak wyjaśnili Hamming i Tjin-Asjoe, obejście prawa jest możliwe poprzez m.in. wykorzystywanie do produkcji narkotyków substancji jedynie nieznacznie różniących się od tych, które wskazano w treści ustawy. "Są to często nieznane substancje, które prawdopodobnie stwarzają podobne ryzyko dla zdrowia jak substancje, które już znajdują się już na liście ustawy opiumowej" - ocenili. Kwestia zmiany obowiązującego obecnie w Holandii prawa antynarkotykowego ma stać się przedmiotem debaty w tamtejszej Izbie Reprezentantów - niższej izbie parlamentu - w lutym 2024 roku. Hamming i Tjin-Asjoe zaapelowali jednak do parlamentarzystów, by nadać jej wyższy priorytet i zająć się nią wcześniej. "Naprawdę, nie możemy dłużej czekać. Wzywamy Izbę Reprezentantów do pilnego rozpatrzenia tej ustawy" - stwierdzili we wspólnym oświadczeniu.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

łąka, spokojna miejscówka z dala od ludzi, dobre nastawienie, odpowiednia muza ;>

19.10.2008

Niedziela, jesienne, szare popołudnie. Jak co dzień, od pewnego czasu udaję się na popołudniowy spacer celem zajebania się gdzieś w plenerze, ot taka moja ziołolecznicza terapia. Dzisiaj urozmaiciłem menu i wziąłem ze sobą dość pokaźny worek suszu szałwii wieszczej. Snickers, coś do picia, zapalniczka, dobra muzyka na uszy i już mogę wyruszać w swój własny zielony świat. W drodze na wcześniej zaplanowaną miejscówkę spaliłem nabitkę mj, szło się miło i gładko mimo iż było kurewsko pod górę.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Miejsce: drewniana dacza w Roztoczańskim Parku Narodowym nieopodal Zamościa. Czas operacyjny: Godzina 15.00, piękna złota jesień.

Pocahontas atakuje

 

Miejsce: drewniana dacza w Roztoczańskim Parku Narodowym nieopodal Zamościa.

Czas operacyjny: Godzina 15.00, piękna złota jesień.

 

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Pozytywny ale trochę zagubiony, oczekiwałem smoków. To było na początku sesji, niedługo przed trudnym egzaminem. Łączny czas doświadczenia to około 10 godzin.

Nie jestem ekspertem od dragów. Do tej pory moje jedyne narkotyczne przeżycia wynikały z marysi, alkoholu lub zbyt dużej ilości zielonej herbaty. Ostatnio jednak żarłocznie poszukuję nowych przeżyć, dlatego nie mogłem odmówić gdy mój dobry kolega, doświadczony kwasiarz, zaproponował coś mocniejszego. Kupiłem od razu dwa kartony i poprosiłem o tripmasterkę. Teraz wystarczyło poczekać do wtorku.