Austriacy mogą uprawiać konopie, ale tylko do celów leczniczych i naukowych

Parlament austriacki zalegalizował w środę wieczorem uprawę konopi wyłącznie w celach leczniczych i naukowych pod kontrolą Ministerstwa Zdrowia.

a.

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1514

Parlament austriacki zalegalizował w środę wieczorem uprawę konopi wyłącznie w celach leczniczych i naukowych pod kontrolą Ministerstwa Zdrowia.

"Konopie są ważnym czynnikem w terapiach przeciwbólowych" - podkreśliła anestezjolog Andrea Kdolsky. Z kolei przewodniczący austriackiego stowarzyszenia badań nad bólem OeSG, Michael Bach, z zadowoleniem przyjął decyzję parlamentu, zwracając uwagę, że "substancje uzyskiwane z konopi znajdują coraz większe zastosowanie medyczne".

Za posiadanie lub sprzedaż konopi w Austrii grozi kara 6 miesięcy więzienia.

Oceń treść:

Average: 5.5 (2 votes)

Komentarze

yeahlon (niezweryfikowany)
6 miesięcy za sprzedaż (czy nawet posiadanie) to i tak malutko w porównaniu z naszymi polskimi realiami... Miejmy nadzieję, że niedługo się to u nas zmieni. Na lepsze :) pozdrawiam
toja (niezweryfikowany)
tak, a kiedy byliśmy tam na manifestacji w marcu, ludzie nie chcieli nam wierzyć w to, jak to wygląda u nas...
GryzlliWeed (niezweryfikowany)
To wiemy już dziś, Trzeba w to wierzyć, Sieć perspektyw szerzyć, łatwo może nie jest, bo nigdy nie było, ale jakoś się żyło.. 6 misięcy, tak, bo tam żyją tez ludzie ktorzy słuchają, uczą sie i akceptują poznawając od srodka. Moze Ganja ma tez jakies negatywne skutki ale nie pije dzieki niej vodki, dzieciak nie ma patologi. Smieje sie i rodosc w domu. A! polska mówi nie mozesz palic!! bo nie zna tej fali.. Smierc wyscigowi szczurów.. Spokojne życie, spokojnie się bawie, przy dymie i trawie..
Anonimus smokenikus (niezweryfikowany)
pozdro dla ciebie czlowieku
Zajawki z NeuroGroove
  • DMT
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie. Pierwsza psychodeliczna podróż z oczekiwaniem na bardziej enteogeniczne klimaty. Miejsce tripu: Las. Osoby: Ja + jeden znajomy np. X.

W tym trip raporcie pomijam opis miejsca tripu i przeżyć X. Skupię się tylko na tym, czego sam doświadczyłem w podróży z DMT, choć tak naprawdę nie miałem pewności co było w kapsułkach i w jakiej ilości. Jednak doświadczenia opisane poniżej raczej potwierdzają, że to co się wydarzyło to zasługa DMT. Dzięki temu przeżyłem pierwszą w swoim życiu, a być może nie ostatnią psychodeliczną podróż.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Podjarany, niecierpliwy, gotowy na wszystko, chęć ostrego bad tripa, chęć wyzwania, pozytywne myślenie. Wolna chata, 3 ziomków i trupy po mieście i wsi

Wybaczcie za błędy ale pęknięty ekran i wariująca atoutokorekta. Dzisiaj opowiem wam jak wpadłem na zajebisty pomysł by zażyć Benzydaminę "cipkacz" od małego chciałem mieć haluny, ale nie pozytywne a negatywne, bo ciekawiej, lubię strach, niepokój , lęk i wyzwanie. Ludzie na forach brali po 3/4 saszetki  niektórzy 5 a znalazł się wariat co zjadł 6...... Pomyślałem że nie mogę być gorszy i też 6 walne. Lubię się rzucan na głęboką wodę. O 16:59 wszystko wypiłem. Smak o japierdole. Słone gówno, gorszej rzeczy w ustach nie miałem popiłem litrem wody ale mało dawało.

Meskalina (San Pedro)

Dawka: 25 g skórki kaktusa San Pedro

Waga: 63 kg

Doświadczenie: Meskalina – Pierwszy raz.




Podróż odbyła się u mojej dziewczyny w mieszkaniu. Oprócz mnie i mojej dziewczyny obecna była nasza koleżanka. Dziewczyny spaliły się wcześniej i oglądały Zagubioną Autostradę. Ja przygotowywałem wywar w kuchni, a czasem również zerkałem na film.


  • Dimenhydrynat


Zarzuciłem w zeszłym miesiącu 17 sztuk Avio i tak mnie zjebało, że jak

jeszcze sobie przypomnę to mi sie rzygać chce! Ale po kolei: kumpel (stary

ćpun) opowiadał że po Avio są niezłe jazdy ale z chujowym zejściem. No to

myśle, nie będzie źle - spróbujemy, zobaczymy. Wiele na temat "jazd"

powiedzieć nie mogę, bo od prochów raczej trzymam się z daleka i nie

bardzo wiem czy można to do czegoś porównywać.

randomness